Klopsiki w sosie pomidorowo-ziołowym

Skocz do: nawigacja, szukaj

Informacje[edytuj]

  • Czas przygotowania: - min
  • Ilość porcji: -
  • Kaloryczność: -
  • Orientacyjny koszt: - zł

Składniki[edytuj]

  • 300 gram wołowiny,
  • 300 gram schabu,
  • niewielki kawałek boczku wędzonego,
  • 2 cebule
  • 1 duża marchewka
  • 2/3 puszki pomidorów rozdrobnionych w zalewie pomidorowej
  • bazylia świeża,
  • cząber suszony,
  • rozmaryn,
  • tymianek,
  • oregano,
  • gałka muszkatołowa,
  • 4 ząbki czosnku
  • sos sojowy
  • ketchup
  • odrobina musztardy
  • sól, pieprz
  • oliwa

Sposób przyrządzania[edytuj]

Mięso dokładnie umyć, oczyścić i osuszyć. Rozdrobnić w mniejsze kawałki i zmielić mieszając wszytko dokładnie. Mięso można zmielić u rzeźnika lub w sklepie w którym kupujecie mięso. Moja rada - zawsze sprawdźcie czy maszynka w której będzie mielone Wasze mięso jest czysta, tzn czy nie ma w niej mięsa z poprzedniego mielenia. Jeżeli takie zauważycie radzę zmielić mięso osobiście w domu. Dlaczego? Ponieważ jeżeli maszynka będzie miała w środku jakieś inne mięso mielone to przy mieleniu naszego mięsa dostaniemy to co zostało w maszynce z poprzedniego mielenia... Czyli tak naprawdę dostaniemy jakieś 60% mięsa, które kupiliśmy + 40 resztek. A tego nie chcemy. Na rozgrzanej suchej patelni wytapiamy rozdrobniony w kosteczkę boczek. Jak już tłuszcz z boczku się wytopi dodajemy posiekaną w drobną kostkę cebulę. Cebulę szklimy. Odstawiamy do ostygnięcia. Międzyczasie jak cebulka z boczkiem studzi się, my możemy zabrać się do przyprawiania mięsa. Do mięsa mielonego dodajemy zioła, gałkę muszkatołową, 3 łyżki sosu sojowego, 3 łyżki ketchupu, wyciśnięty czosnek i odrobinę soli (dosłownie odrobinę, aby wołowina nie zrobiła się twarda i sucha). Następnie dodajemy ostudzoną cebulę z boczkiem, odrobinę oliwy i wszystko dokładnie mieszamy. Formujemy klopsy. Kulki powinny być wielkości gałki loda. Jeżeli będą za duże to istnieje możliwość niedogotowania się mięsa w środku. Następnie obtaczamy kulki mięsa mielonego w niewielkiej ilości mąki i kładziemy delikatnie na rozgrzanej patelni z olejem. Przed położeniem na tłuszczu pozbądź się nadmiaru mąki z klopsa. Można to zrobić przekładając go z ręki do ręki, lub delikatnie podrzucając. Mąka stworzy "warstwę ochronną" i spowoduje, że świeża bazylia dodana do masy nie spali się. Klopsy smażymy na małym ogniu do momentu aż się zarumienią z jednej i drugiej strony. W międzyczasie jak klopy się smażą do osobnego garnka wlewamy 2 lub 3 puszki rozdrobnionych pomidorów. Doprawiamy solą, pieprzem i Twoimi ulubionymi ziołami - można dodać także odrobinę koperku lub natki pietruszki. Pozostawiamy garnek z sosem na małym ogniu tak, aby podgrzewał się powoli, a nie gotował. Następnie do garnka wkładamy usmażone klopsy. Do sosu ścieramy (na dużych oczkach tarki) jedną dużą marchewkę. Całość doprawiamy do smaku i gotujemy bez przykrycia tak długo, aż sos nam się zredukuje do pożądanej gęstości. To już musicie ocenić sami jak gęsty sos lubicie. Klopsy oryginalnie serwuje się ze spaghetti, ale każdy inny makaron też jest dobry. Na koniec całość posypujemy odrobiną drobno startego sera i świeżą bazylią.

Podobne przepisy[edytuj]

Źródło: http://nighttimecooking.blogspot.com/2012/06/klopsiki-w-sosie-pomidoroo-zioowym.html